List na Niedzielę SeminaryjnąList Rektora Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Sosnowieckiej na niedzielę seminaryjną - 8 maja 2016 roku.

„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”. Modlitwą bliską duszy Polaków witamy się z Wami serdecznie i szczerze. Witamy osobiście i jako przedstawiciele Sosnowieckiego Seminarium Duchownego. To pozdrowienie przypomina nam, że Jezus nas do Was przyprowadził i jest wśród nas. Patrzy na nas wszystkich oraz na każdego z osobna i słucha tego, co mówimy. Przyprowadził nas tutaj w ściśle określonych celach. On chce, abyśmy przede wszystkim Wam podziękowali, ponieważ należy się to Wam ze sprawiedliwości. Podziękowali za to, że na różne sposoby, hojnie i konsekwentnie, troszczycie się o zaspokojenie naszych potrzeb materialnych i duchowych. Towarzyszycie nam w sześcioletnich przygotowaniach niezbędnych do przyjęcia kapłaństwa i trwacie nadal przy nas wówczas, gdy podejmujemy posługę w parafiach. Jesteśmy tu z Wami i po to, by za radą Pana Jezusa, prosić Was o dalsze wsparcie i wszelaką opiekę. W sposób szczególny chcemy w tym roku prosić, abyście swoją troskliwą modlitwą objęli „pierwsze seminaria”, jakimi są rodziny. Bo to w nich rodzi się, rozwija i pozwala odkryć szczególny głos Boga, który powołuje do pięknej kapłańskiej służby.

W tej chwili wszyscy, całe seminarium, chciałoby być tutaj obecne, ale jest to niemożliwe. Dlatego skromna liczebnie jest ta seminaryjna delegacja. Z roku na rok maleje liczba kleryków. Jest nas obecnie 30, a na pierwszym roku formację podjęło tylko trzech. Mówimy to w imię odpowiedzialności, by wzajemnie zachęcić się do modlitwy i postu w intencji nowych powołań, do podjęcia refleksji o niezbędność kapłanów w naszych staraniach o mądre życie. W tym roku akademickim w całej naszej Diecezji ruszyła inicjatywa Sztafety modlitw o powołania. Rozpoczęła się ona czasem Adwentu, tak jak rozpoczęła się misja Chrystusa w Jego ziemskim życiu. W każdej parafii, przed wystawionym do adoracji Najświętszym Sakramentem, prosimy Pana Żniwa, by powoływał nowych i świętych kapłanów do służby w Kościele. Gdy przyjdzie czas szczególnej modlitwy w tej parafii, proszę, zaangażujmy się w to modlitewne błaganie, by nie brakło kapłanów w naszym sosnowieckim kościele.

Pan Jezus nigdy nie przychodzi do nas z pustymi rękami. Jego ręce zawsze pełne są konkretnych darów, prezentów stosownych do naszych potrzeb. Bierze je ze swego boskiego serca, które jest miłością, dlatego można je ufnie przyjąć. Pierwszym i najważniejszym darem Jezusa jest mądrość. Bez niej nie sposób wierzyć, w nadziei zmagać się z doczesnym życiem, zanurzać się już tu i teraz w wieczność, czyli miłość. Jezus tę boską mądrość podaje nam w słowie wziętym od Ojca z nieba, a utrwalonym w Ewangelii. Za wzorem Jezusa, który nas do Was przyprowadził, i my nie przychodzimy z pustymi rękami. Pozwólcie, że podzielimy się z Wami tym okruchem boskiej mądrości. Dołączcie go do tego okruchu mądrości, którą Wam podał bezpośrednio ze swojego serca do Waszego.

Ludzie zadają nierzadko pytanie: Po co nam księża? Jezus odpowiada krótko: aby ludzkość mogła wierzyć w Boga i Bogu. To znaczy nie wątpić, że Bóg jest i ufając Mu współdziałać z Nim we wszystkim. Kapłani z tego zadania wywiązują się wówczas, gdy wiernie przekazują ludziom słowa od Boga, zapisane w Biblii. Mądrość, wiara, nadzieja i miłość są wartościami jakie ludzkość otrzymuje od Boga w prezencie. Nikt z nas nie jest w stanie tych wartość sam stworzyć, czy wypracować. W słowie Bożym, przekazywanym i objaśnianym przez księży, otrzymujemy je od Najwyższego.

Dziś, w Niedzielę Wniebowstąpienia, Chrystus chce byśmy byli Jego świadkami. Mamy ukazywać Chrystusa cierpiącego i zmartwychwstałego. Bo Bóg z miłości do człowieka zdecydował się na cierpienie, by dać każdemu z nas perspektywę nieba. Nie musimy już być jak kury, które w poszukiwaniu ziarna nieustannie spoglądają w ziemie. Mamy być jak orły, które z ziemi wzlatują ku niebu, gdzie można żyć pełnią życia. Bóg zaprasza nas do takiego właśnie dawania świadectwa. Do pokazywania życiem, że da się oderwać od tego co przyziemne, przemijające, by już tu na ziemi żyć życiem łaski, by być ludźmi szczęśliwymi. Kiedy wstępujący do nieba Chrystus błogosławił swoich uczniów, ci wrócili do siebie z wielką radością wielbiąc i błogosławiąc Boga. Każda Eucharystia to szczególne spotkanie z Chrystusem, który w bezkrwawej ofierze składa się na ołtarzu i karmi nas swoim ciałem i krwią. A na zakończenie Mszy Świętej kapłan pobłogosławi nas byśmy właśnie pełni radości wrócili do swoich domów, rodzin, do środowiska w którym pracujemy. I Bóg zachęca nas by taka radość, radość otrzymana w darze od Boga stała się zaraźliwa, by udzielała się każdemu kogo spotkamy na naszej drodze. Wskazujmy swoim życiem na niebo, gdzie jest nasza pełnia życia.

Wniebowstąpienie Chrystusa otworzyło każdemu człowiekowi nową perspektywę. Ukazał się nowy cel na horyzoncie - Królestwo Niebieskie. To tam zmierzamy w ziemskim pielgrzymowaniu. Ale na tej drodze nie jesteśmy sami. Bóg obiecał, nam swoją łaskę i siłę, obiecał nam Ducha Świętego, który umocni nas na czas wędrówki ku niebu. Nie bójmy się więc niczego, Bóg jest z nami. Podziękujmy dziś Bogu za kapłanów pracujących w tej parafii, za tych którzy nam udzielali sakramentów, bo to przez ich posługę On wspiera nas w dążeniu do Niebieskiej Ojczyzny.

Drodzy, przyjmijcie te kilka myśli wziętych z Ewangelii w darze od całego seminarium duchownego. Są one dla nas, przygotowujących się do kapłaństwa, skarbem i powodem do szczęścia. Niech nam wszystkim pomogą w zgodnym życiu z Bogiem i dla Boga. I módlmy się ufnie o nowych kapłanów - dobrych pasterzy Kościoła.

Dziękujemy za to spotkanie i do zobaczenia za rok - jeśli Pan pozwoli.
„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.”


ks. Konrad Kościk