RuryW zamyśle architekta miały prawdopodobnie symbolizować organy czyli muzykę kościelną. Niestety, ząb czasu spowodował, że stały się nieco szczerbate. Rury na wieży naszego kościoła były zdekompletowane. Na skutek wiatru, burz i zmęczenia materiału pięć z nich odpadło. Od teraz są znów w komplecie solidnie przymocowane. Zamówione w chorzowskiej hucie, przycięte do odpowiednich rozmiarów znów są w całości. Wielkie dzięki za pomoc i prace Karolowi Majcherowi, Szczepanowi Szczurkowskiemu i Stanisławowi Pandlowi.