Ogłoszenia duszpasterskie na 11 listopada 2018

1. Dzisiaj w całej Polsce i w wielu miejscach na świecie w samo południe będziemy śpiewać hymn państwowy. Uczynimy to i my po Mszy św. o godz. 11.00.

2. W tym tygodniu: poniedziałek – wspomnienie św. Jozafata, biskupa i męczennika; wtorek – św. Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna czyli pierwszych polskich męczenników; środa – Nowenna do NMP Częstochowskiej; sobota – św. Elżbiety Węgierskiej.

3. Za tydzień Niedziela Serca dla Parafii. „Bóg zapłać” za pamięć, modlitwę i ofiary.

Ponieważ w czwartek gmina organizuje w Rodakach wywóz tzw. śmieci gabarytowych, prosiłbym panów, którzy mają w sobie pragnienie pomagania o przyjście w środę o godz. 15.30. Po remontach zostało trochę tego typu niepotrzebnych rzeczy, które trzeba przygotować do wywiezienia. Wywóz gabarytów w Ryczówku – w sobotę.

4. W nowej „Niedzieli” znajdziemy wywiad z prezydentem RP Andrzejem Dudą. O patriotyzmie także w „Gościu Niedzielnym”. Tam też próba odpowiedzi na pytanie, dlaczego drożeje prąd i co z tego wynika. 

5.  Ojciec Święty Franciszek napisał specjalny list do Polaków z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. List został przesłany na ręce przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski abp. Stanisława Gądeckiego. Posłuchajmy:

Do Czcigodnego Brata
Jego Ekscelencji Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego
Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski

Sto lat temu, w dniu 11 listopada, Polska odzyskała niepodległość. Wraz z zakończeniem I wojny światowej zamknął się okres dominacji rosyjskiej, pruskiej i austriackiej nad narodem, który przed rozbiorami współtworzył historię chrześcijańskiej Europy, wnosząc całe bogactwo własnej, szlachetnej kultury i duchowości. Odzyskanie suwerenności było okupione poświęceniem wielu synów Polski, którzy gotowi byli poświęcić swą wolność osobistą, swoje dobra, a nawet życie, na rzecz utraconej Ojczyzny. Dążenie do wolności „opierali na nadziei, płynącej z głębokiej wiary w pomoc Boga, który jest Panem dziejów ludzi i narodów. Ta wiara była oparciem również wtedy, gdy po odzyskaniu niepodległości trzeba było szukać jedności pomimo różnic, aby wspólnymi siłami odbudowywać kraj i bronić jego granic” (Jan Paweł II, 11.11.1998).

Wraz z Kościołem w Polsce i wszystkimi Polakami dziękuję Bogu za to, że wspierał swoją łaską i mocą kolejne pokolenia, i sprawił, że przed stu laty spełniła się ich nadzieja na wolność i nie utracili jej, mimo kolejnych, bolesnych doświadczeń dziejowych, związanych z II wojną światową, nazistowską okupacją komunistycznym reżimem.

Podejmując modlitwę św. Jana Pawła II, szczególnego świadka tego stulecia, proszę Boga o łaskę wiary, nadziei i miłości dla wszystkich Polaków, aby w jedności i pokoju dobrze korzystali z tak cennego daru wolności. Niech opieka Maryi, jasnogórskiej Królowej Polski, zawsze towarzyszy Waszej Ojczyźnie i wszystkim Polakom! Niech Boża Opatrzność darzy naród polski pokojem i pomyślnością teraz i w przyszłości! Boże błogosławieństwo niech zawsze będzie z Wami!

papież Franciszek

6. Na koniec dzisiaj nietypowo łyk historii dotyczący naszego hymnu narodowego. „Mazurek Dąbrowskiego” ogłoszono oficjalnym hymnem Polski 26 lutego 1927 roku. Rok wcześniej został wprowadzany do szkół, a Polskie Radio zaczęło go grać jako sygnał dla swoich audycji.

W chwili powstania słów „Mazurka”, Polski nie było na mapie Europy od dwóch lat. Znikła w wyniku trzech rozbiorów, przeprowadzonych przez sąsiadów Rzeczpospolitej – Prusy, Austrię i Rosję – które wykorzystały słabość wewnętrzną państwa trawionego od ponad stu lat anarchią. Słowa „Mazurka Dąbrowskiego” oddają gotowość i chęć walki o wskrzeszenie ojczyzny.

Stefan Czarniecki to polski dowódca wojskowy w XVII wieku. Uczestnik walk m.in. przeciwko buntownikom Bohdana Chmielnickiego i Rosjanom. Największą sławę przyniosły mu walki w dobie tzw. potopu szwedzkiego. Czarniecki dał się wówczas poznać jako zdolny dowódca, który stosując taktykę wojny podjazdowej nękał Szwedów okupujących tereny Rzeczpospolitej. W momencie, gdy Wybicki tworzył hymn, legenda Czarnieckiego narastała. Dokonywano pewnego utożsamienia klęsk, jakie spadały na Rzeczpospolitą końca XVIII wieku z tym, co było w połowie wieku XVII. Na tle tych niepowodzeń Czarniecki rysował się jako zwycięski wódz, który ani na moment nie poddał się zwątpieniu.

W latach 1658-1659 Stefan Czarniecki dowodził polsko-brandenburską wyprawą, której celem była pomoc Danii zaangażowanej w wojnę ze Szwecją, która wówczas okupowała część Rzeczpospolitej (potop szwedzki). Czarniecki dowodził m.in. podczas zdobycia twierdzy Kolding i w przeprawie na wyspę Alesen. To ostatnie wydarzenie zostało uwiecznione w hymnie. Wcześniej opisał je w swoim pamiętniku Jan Chryzostom Pasek. Z pamiętnika Paska wyglądałoby jakby Polacy zimą przepłynęli cieśninę. W rzeczywistości Polacy płynęli łodziami, a w lodowatej wodzie konie były ciągnięte.

Jan Henryk Dąbrowski to z kolei generał, dowódca Legionów Polskich we Włoszech. Jest jedną z dwóch - obok Stefana Czarnieckiego - postaci uwiecznionych w hymnie państwowym. Po upadku insurekcji kościuszkowskiej w 1794 trafił do Paryża. Tam nadzieję na odrodzenie państwa polskiego zobaczył w ambitnym Napoleonie Bonaparte. 9 stycznia 1797 roku, podpisał z rządem lombardzkim układ, na mocy którego powstało dzieło życia Dąbrowskiego - Legiony Polskie we Włoszech. To wówczas Józef Wybicki napisał "Pieśń Legionów Polskich we Włoszech", przyszły hymn Polski. Wraz z podległymi mu oddziałami, walczył u boku Napoleona i dla powołanego do życia w 1807 roku Księstwa Warszawskiego, namiastce wolnej Polski. Potrafił znakomicie zreorganizować brygadę kawalerii, zmusił oficerów do tego, żeby się uczyli a jednocześnie nie wyzbył kawalerii tych wszystkich wartościowych elementów, które tkwiły w kawalerii polskiej od dawna.

Napoleon Bonaparte to oczywiście cesarz Francuzów. Nazywany „bogiem wojny”, większość dorosłego życia spędził na polach bitew i w kampaniach wojennych. Twórca krótkotrwałego imperium (1804-1814), w skład którego wchodziły podporządkowane mu kraje niemal całej Europy Zachodniej. W oczach większości Starego Kontynentu tyran. Polakom jego rządy niosły nadzieję na odzyskanie niepodległości, dlatego przy boku Napoleona tworzyły się polskie jednostki, w tym Legiony Polskie we Włoszech. Twórca Księstwa Warszawskiego – namiastki niepodległej Polski. Jego ostateczny upadek w 1815 roku doprowadził do jednego z najdłuższych w historii Europy okresów względnego pokoju i równowagi, ale pogrzebał także na blisko sto lat szanse na odzyskanie niepodległości. Gdyby Napoleon wygrał, Polska odrodziłaby się jako bufor wobec Rosji. Większa od Księstwa Warszawskiego, ale nie na tyle duża, żeby zagrozić porządkowi dominacji napoleońskiej Francji.

Tożsamości Basi oraz jej ojca z ostatniej zwrotki naszego hymnu prawdopodobnie nigdy nie uda się ustalić. Być może ci bohaterowie hymnu to zaledwie figury stylistyczne. Jedna z teorii mówi natomiast, że Basia to Barbara Chłapowska. W takim razie ojcem jest gen. Ksawery Chłapowski, konfederata barski i stronnik Konstytucji 3 Maja. Barbara Chłapowska była drugą żoną gen. Henryka Dąbrowskiego. Barbara zakochała się w Dąbrowskim-żołnierzu, Dąbrowskim-bohaterze.

No i na koniec tarabany. Taraban to podłużny bęben używany przez tureckie pułki janczarskie, później także w dawnym wojsku polskim. Tarabanów używano do nadawania taktu w marszu oraz w bitwach do przekazywania rozkazów.

7. Dobrego świętowania zarówno niedzieli – dnia pańskiego, jak i Narodowego Święta Niepodległości wszystkim życzę. Szczęść Boże!