Coś lepszego?

Zamożny kupiec z Filadelfii, który, będąc zdrowym, nie chciał nawet słyszeć o Ewangelii, zdecydował się jednak posłać po księdza, gdy śmierć zajrzała mu w oczy.

- Teraz nie mam ci już wiele do powiedzenia – powiedział ksiądz. – Jesteś grzesznikiem. Czy żałujesz za grzechy i pragniesz przyjąć Chrystusa za swego Zbawiciela? To twoja ostatnia szansa. Jeśli ją odrzucisz, trafisz do piekła.

- Nie wierzę. Dla takich szanownych ludzi, jak ja, musi być coś lepszego od piekła.

(jarkwi)
8.05.2018 r.