Kotlety mielone z cebulą to klasyczne domowe kotlety mielone. Przepis na kotlety mielone z cebulą ma każda mama i babcia, są daniem tradycyjnym w większości domów w Polsce. Podstawą każdego kotleta mielonego jest mięso, jajka, bułka i cebula. Reszta zależy już tylko od inwencji i pomysłowości.

Potrzebujemy:

500 g mięsa mielonego (można kupić gotowe lub po zakupie mięsa wołowego i wieprzowego „przepuścić je przez maszynkę”)
2 średnie cebule
3 - 4 łyżki bułki tartej (lub czerstwa bułka namoczona w wodzie lub mleku i odciśnięta)
2 jajka
bułka tarta do obtoczenia kotletów
sól i czarny pieprz do smaku
olej do smażenia

Cebule obieramy i kroimy w drobną kostkę, podsmażamy na łyżce oleju do czasu aż się zezłoci.

Do miski wkładamy mięso i kilka minut wyrabiamy ręką. Musi stać się klejące i zwięzłe. Dodajemy  podsmażoną cebulę, rozbite jajka, bułkę tartą, sól oraz pieprz i ponownie mieszamy.

Z wyrobionej masy formujemy kotlety (moim zdaniem lepsze są wielkości małego pączka, niż dużej pięści), obtaczamy w bułce tartej. Na patelni rozgrzewamy olej. Kotlety odwracamy, zmniejszamy gaz, przykrywam patelnię pokrywką i smażymy dodatkowo kilka minut, aby „doszły” również w środku.

Robiąc kotlety mielone należy pamiętać tym, że: cebulkę, którą dodajemy do środka należy wcześniej podsmażyć i poczekać aż ostygnie, nie wolno dodawać ciepłej do mięsa, ponieważ białko mięsa mogłoby się ściąć. Aby kotlety były delikatne, można do bułki tartej, w której je panierujemy, dodać odrobinę mąki. Mięso mielone należy wybierać dobrej jakości – najlepiej, aby przy nas w sklepie pani zmieliła je maszynką lub mielimy sami w domu. Mamy wtedy pewność, że jest tam 100% mięsa np. z łopatki, a nie jakieś inne dodatki, o których nie wiemy. Kotlety, które zostały, na drugi dzień, pokrojone w plastry, można włożyć pomiędzy dwie pajdy chleba posmarowane musztardą. Powstanie wspaniałe śniadanie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych.